Czemu do Gothic 2 popularne są mody które nie zmieniają świata za bardzo
#1

Chodzi mi o fakt ,że do popularne mody do gothic 1 to mroczne tajemnice, czas zapłaty czy banda quentina.
Natomiast jeżeli chodzi o gothic 2 to dużą popularnością cieszą się mody lekko zmieniające rozgrywkę czyli L’Hiver, Atariar czy Nostalgic edition.
Zawsze wydawało mi się ,że gdy mody dodają nową zawartość jak nowe obozy czy nowe wątki to lepiej.
Dlatego lubię returning'a bo dodaje multum questów, tylko problem z nim jest taki ,że aż za bardzo zmienia rozgrywkę.
Mroczne tajemnice czy banda quentina dodawały wiele rzeczy ale nie przebudowywały w 100% każdego elementu rozgrywki.
Chętnie bym zagrał w gothic'a plus ale ta cała kradzież głosów aktorów nie podoba mi się, dlatego nie chcę w to grać w tą modyfikacje z tego powodu.
Przeznaczenie z kolei dodaje wściekliznę co mi się nie podoba dlatego nie ruszam tego moda.
Dzięki z góry za info,

<p><br></p>
Odpowiedz
#2

Niektórzy wychodzą z załozenia, ze lepsze jest wrogiem dobrego - G2NK samo z siebie jest grą wyśmietnitą i dla niektróych wystarczą jakieś subtelne zmiany + refresh wizualny jak H'Liver czy tylko delikatna nowość jak przejście bezgildyjne z Nostalgic.
Ja grałem zarówno w takie "light" mody, gralem w Returninga, grałem w MT czy Bandę Quentina.
Bardzo dopakowane mody potrafą zepsuć klimat, jak uwielbiam Returninga, tak miejscami mnie męczył. A wielu po prostu odrzuca.
Mnie całkowicie odrzuciło Przeznaczenie które jest przeładowane contentem tak, że zupełnie zgubiło ducha gothica.

Również ważną kategorią są mody Total Convertion jak Odyseja czy Kroniki Myrtany czy Cienie Przeszłości.

dla każdego co innego, to jest piękno świata modów ;)
Odpowiedz
#3

Problem z modami do gothica jest taki ,że możesz używać jednej paczki modów na raz. Z returninga uwielbiam klasy oraz ich różnorodność ale nie przepadam za poziomem trudność oraz za tymi dungeonami czy zona'mi gdzie wybijasz wszystko jak lodowa kraina, pustynia adanosa itp. Przez to zrobili z gothic'a diablo.
Odpowiedz
#4

Jeśli to pytanie to odpowiedz jest prosta, ludzie graja w to co znają, nie chcą zmian bo muszą się uczyć, dlatego tez wciaz graja w stare gry  a psioczą na nowe, co będą próbować jak muszą się uczyć, lepiej zagrać z  pamięci na czilku.
Odpowiedz
#5

(12-03-2023, 05:09)Tizgar napisał(a):  Jeśli to pytanie to odpowiedz jest prosta, ludzie graja w to co znają, nie chcą zmian bo muszą się uczyć, dlatego tez wciaz graja w stare gry  a psioczą na nowe, co będą próbować jak muszą się uczyć, lepiej zagrać z  pamięci na czilku.

Ale po co grać ciągle w to samo. To jest nudne. Nie mówię aby każdy mod był pokroju returninga do gothic 2 ale żeby dodawały coś więcej niż zmiany kosmetyczne. Jeżeli to co mówisz jest prawdą to ludzie by co chwilę nie kupowali nowych gier. Poza tym mroczne tajemnice dodają zawartość ale nie zmieniają podstawy gohitc'a. Moim zdaniem prościej jest sworzyć jakieś kosmetyczny zmiany niż tworzyć całe wątki od początku jak to robią wątki wzbogacające fabułe czy total conversion mod. Do tych wątków w stylu total conversion trzeba się o wiele bardziej przyłożyć poza tym fajniej jest pograć w coś nowego a nie tylko grywać tylko grę gdzie znasz położenie wszystkiego bo tyle razy ją przeszedłeś lub znasz dialogi na pamięć bo tyle razy je słyszałeś.

<p><br></p>
Odpowiedz
#6

I Nie kupują, mówimy tutaj o community gotuka,  graja w kolko w niego bo go znają tym samym potwierdzając moja tezę. Nawet byle jaki mod jest dla nich zbawieniem bo maja powód grac dalej ale jak słusznie zauważono są i puryści im nie trzeba modów będą grac w kolko w podstawkę bo to gothic to jest życie itp  wiadomo, te wszystkie pomylone ideologia grających. 

Masz racje granie w kolko w to samo jest nudne ja np lubię Elden Ringa ale  nie nie dałbym rady (chyba ze odplatanie) zagrać w niego 2x pod rzad, dlatego dla mnie ludzie grający  w kolko w gotuka są nienormalni no ale jeśli dają rade to finalnie co mi do tego.
Odpowiedz
#7

Zgadzam się z Tizgarem, to jest po prostu takie sentymentalne doświadczenie. To jak siąść w fotelu, nalać ulubionego alko, wziać do ręki ulubioną ksiażkę i puścić w tle ulubioną muzykę.
Po prostu relaks w czystej formie :)
Ja co roku czytam trylogię władcy pierścieni właśnie z tego powodu, mimo, że logicznym byłoby żebym zabrał się zamiast tego za coś innego.
Moja siostra co roku ogląda 10 sezonów "przyjaciół", też z tego samego powodu.

Ja lubie czasami odpalić G1 i pograć do momentu przyjęcia do obozu, ot tylko żeby właśnie nacieszyć się tym klimatem
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości