[Dharxen]

Nie przeszkadza bo umieja grac, to nie jest nowa gra a juz parodziesiocioletnia, ludzie nauczyli sie grac i nie maja problemu z pokonaniem wrogow wiec po prostu to robia zamist przed nimi uciekac wiec omawiany problem nie wystepuje. W obecnym czasie kazdy mod wymaga Sp lub Uniona, sam Gothic bez modow tego wymaga, bo po prostu no takie uroki nowych systemow wzgledm starych gier.

Rozwiazanie jest proste zabij przeciwnika zamiat przed nim uciekac, problem przestanie istniec.

To żeś odpowiedział. Też umiem grać w Gothica, nie mam problemów z pokonywaniem wrogów, ale zdarza się sytuacja, szczególnie w nowych modach ze zmienionymi statystykami potworów (tam trzeba na nowo uczyć się siły potworów i nieraz jego taktyki), że rzucę się na potwora, który jest za silny dla mnie, albo po prostu zza krzaka wyskoczy silniejszy potwór, ewentualnie niechcący, w jakiejś sytuacji ściągnę na siebie stado potworów, a że bicie ich nie ma sensu,bo albo ich za dużo, albo zabieram takiemu milimetry paska, no to rzucam się do ucieczki i zazwyczaj nie miałem problemu z ucieczką.

‌Ja szczerze to już nie pamiętam, kiedy ostatni raz uciekałem przed potworem w Gothicu. Jak nie jestem pewny, czy pokonam jakiegoś potwora, to po prostu zapisuję grę przed walką i w razie porażki po prostu wczytuję grę. Moim zdaniem jest dużo praktyczniejszy sposób.

[Marieka]

Nie przeszkadza bo umieja grac, to nie jest nowa gra a juz parodziesiocioletnia, ludzie nauczyli sie grac i nie maja problemu z pokonaniem wrogow wiec po prostu to robia zamist przed nimi uciekac wiec omawiany problem nie wystepuje. W obecnym czasie kazdy mod wymaga Sp lub Uniona, sam Gothic bez modow tego wymaga, bo po prostu no takie uroki nowych systemow wzgledm starych gier.

Rozwiazanie jest proste zabij przeciwnika zamiat przed nim uciekac, problem przestanie istniec.

To żeś odpowiedział. Też umiem grać w Gothica, nie mam problemów z pokonywaniem wrogów, ale zdarza się sytuacja, szczególnie w nowych modach ze zmienionymi statystykami potworów (tam trzeba na nowo uczyć się siły potworów i nieraz jego taktyki), że rzucę się na potwora, który jest za silny dla mnie, albo po prostu zza krzaka wyskoczy silniejszy potwór, ewentualnie niechcący, w jakiejś sytuacji ściągnę na siebie stado potworów, a że bicie ich nie ma sensu,bo albo ich za dużo, albo zabieram takiemu milimetry paska, no to rzucam się do ucieczki i zazwyczaj nie miałem problemu z ucieczką.

‌Ja szczerze to już nie pamiętam, kiedy ostatni raz uciekałem przed potworem w Gothicu. Jak nie jestem pewny, czy pokonam jakiegoś potwora, to po prostu zapisuję grę przed walką i w razie porażki po prostu wczytuję grę. Moim zdaniem jest dużo praktyczniejszy sposób.

Tak też można, pewnie większość tak gra, ja staram się w inny sposób, od momentu włączenia moda staram się przejść go nie ginąc jak najdłużej (a jak się da, to przez całego moda), gram tak jakby śmierć oznaczała koniec gry, a tak se urealniam grę. Nie bawię się w coś w stylu zapiszę i zobaczę co się stanie, a w razie czego wczytam. Oczywiście jak zginę, no to już gram dalej, aby przejść... no i oczywiście też zapisuję przed walką z potencjalnie silniejszym przeciwnikiem, wiadomo, żeby np. nie powtarzać jakiejś dłuższej chwili dojścia do tego przeciwnika. To samo też tyczy się zadań, jak jakieś spieprzę, nie tak zrobię jak planowałem, to trudno, gram dalej, nie wczytuję. Po prostu zapisuję tylko po to, aby wiadomo po jakimś czasie wrócić do gry, no i co jakiś czas, bo wiadomo, jakiś błąd i sporo terenu od nowa się powtarza... To bardziej daje takiego dreszczyku emocji i wrażeń, taki sobie styl grania wymyśliłem.